Niewątpliwie gniazdem rodzinnym licznie występującej na Urzeczu rodziny Pyzlów jest parafia Cieciszew (obecnie Słomczyn), jakkolwiek od dawna nazwisko ciążyło ku Powsinowi i Kabatom. Przedstawiciele tego starego i rozgałęzionego włościańskiego rodu żyli w Ciszycy i Opaczy przynajmniej od początku XVII stulecia, na co wskazują zachowane metryki cieciszewskie.

Najstarszymi przedstawicielami tej rodziny są Maciej i Wojciech Pyzlowie. Maciej Pyzel (ok. 1615-1665) mieszkał na gospodarstwie w Ciszycy i miał synów Krzysztofa (ok. 1635-1683) i Macieja (ok.1640-1683), natomiast Wojciech Pyzel (ok. 1625-1675) mieszkał w Opaczy i również miał synów Macieja (ok. 1655-1683) i Krzysztofa (ok. 1660-1710). Krzysztof s. Macieja Pyzla z Ciszycy ożenił się dwukrotnie: raz z Katarzyną, a drugi raz z Marianną Rybałt w 1667 roku. Miał dzieci: Dorotę i Łucję oraz syna Franciszka. Maciej s. Macieja również ożenił się dwukrotnie: raz z Łucją Gumieńską w 1664 roku, a drugi raz z Dorotą Rybałt w 1678 roku. Miał dzieci: Teresę, Zofię i syna Krzysztofa. Zamieszkiwał w Chabdzinie. Maciej s. Wojciecha Pyzla z Opaczy ożenił się z Marianną Rybałt w 1678 roku i miał syna Wojciecha. Krzysztof s. Wojciecha ożenił się z Konstancją Król alias Stawarz w 1686 roku i posiadał córki: Zofię i Konstancję.

Istnieje przypuszczenie, że wymienieni wyżej trzej Pyzlowie (Krzysztof s. Macieja, Maciej s. Macieja iMaciej s. Wojciecha) brali udział w bitwie pod Wiedniem w 1683 roku i tam zginęli, bowiem ich żony w tym samym roku lub w krótkim czasie po bitwie ponownie wyszły za mąż. Być może Krzysztof, Maciej i Maciej zasilili 20-tysięczną armię króla Jana III Sobieskiego jako piechurzy. Natomiast Krzysztof s. Wojciecha był albo za młody, żeby wziąć udział w bitwie, albo ją przeżył i powrócił w rodzinne strony. Krzysztof ożenił się 3 lata po bitwie i tu urodziły mu się dzieci.

Nie wiadomo dokładnie w jakim okresie rodzina Pyzlów pojawiła się w Powsinie, nie mniej na początku XVIII wieku w Powsinie-Potukałach zamieszkują dwie rodziny: nieznany z imienia Pyzel-Koza (ok. 1690-1735) i jego żona Petronela oraz Marcin Pyzel-Pyzlowski (ok.1700-1750) i jego żona Marianna Grzonka. Nazwisko tej ostatniej związane jest ze starą rodziną Grzanków z nieistniejącej wsi Grzanki pod Gassami w parafii cieciszewskiej. Pośrednio pokazuje to na związki Pyzlów z ich wcześniejszą, rodową parafią.

Natomiast w tym samym czasie na Lisach zamieszkuje Wojciech Pyzel-Koza (ok. 1695-1725) i jego żona Marianna. Niewątpliwie większość współczesnych rodzin Pyzlów silnie reprezentowanych w Powsinie, Kabatach, Powsinku, Zawadach i Wilanowie pochodzi od tych właśnie przodków, ze szczególnym uwzględnieniem gniazda rodzinnego w Powsinie-Potukałach. Tam bowiem w XVIII w. (do 1725 roku) pojawia się trzech przedstawicieli tego rodu (Kazimierz, Marek i Franciszek), których synowie i wnuczęta migrują po okolicy. Kazimierz Pyzel (ok. 1716-1756) ożenił się z Jadwigą Pęconkówną w 1736 roku i miał 6-ro dzieci, w tym synów Wojciecha (1742-1795), Tomasza (1745-1805) oraz córkę Agnieszkę (1750-?). Natomiast Marek Pyzel (ok.1719-1775) ożenił się dwa razy: z Agnieszką Latoszkówną w 1739 roku i z Rozalią Wójcikówną w 1764 roku. Marek miał 15-cioro dzieci, w tym synów: Mikołaja (1739-?), Jana (1748-?), Pawła (1754-1810), Wojciecha (1770-?) oraz córkę Barbarę (1774-?). Franciszek Pyzel ożenił się 3 razy: z Rozalią Petlonką w 1747 roku, z Agnieszką Buczyńską w 1752 roku i z Rozalią Bancerkówną w 1757 roku. Z pierwszego małżeństwa posiadał syna Kazimierza (1748-?) i córkę Elżbietę (1750-?) a z drugiego córkę Małgorzatę (1753-1818).

Rody Pyzlów mieszkające na terenie parafii Powsin w XVIII wieku to: Wojciech (1742-ok.1795) i Justyna Latoszkówna (ok. 1748-1812) z Lisów, Tomasz (1745-1805) i Magdalena Janówna (ok. 1746-1823) z Zamościa, Kazimierz (1748-?) i Zofia (ok.1748-1818) z Powsina-Potułkał, Paweł (1754-1810) i Marianna Latoszkówna (ok.1756-1813) z Powsina Potułkał oraz Wojciech Pyzel (1770-1808) i Marianna Dudzikówna (1774-?) z Powsina.

Od pierwszej połowy XVIII wieku notowane są związki małżeńskie Pyzlów z parafii powsińskiej z mieszkankami/mieszkańcami pobliskich Kabat, m.in. ok. 1743 roku Agata Pyzlówna (c. N/n Pyzlai Petroneli) wychodzi za mąż za Wita Więska z Kabat. Najwięcej takich związków przypada na początek XIX stulecia: Barbara Pyzlówna (1774-1846) i Franciszek Szymański (ok. 1763-?) z Kabat biorą ślub w 1801 roku, Bartłomiej Pyzel (ok.1778-?) i Franciszka z Karaszewskich (ok. 1780-?) z Kabat ślub biorą ok. 1801 roku, Wawrzyniec Pyzel (ok. 1770-1847) i Zofia z Marczaków/Górczaków (ok.1776-1835) z Kabat  biorą ślub ok. 1802 roku. W XVIII i XIX wieku Pyzlowie zawierają również związki w innych pobliskich miejscowościach: Okrzeszynie, Kępie Okrzewskiej, Jeziornie, Bielawie, Kierzku, Natolinie, Wolicy, Łęgu czy Raszynie.

oprac. Danuta Bekalarek

Wyniki testu przedstawiciela rodziny Pyzlów z Powsina pokazały, że przynależy on do popularnej w Europie Zachodniej haplogrupy R1b, określanej jako GRUPA CELTYCKO-GERMAŃSKA (GCG). Można przypuszczać,że osiedlenie się tej rodziny na Urzeczu wiąże się z pierwszą falą osadnictwa olęderskiego, która przypada na początki XVII stulecia. Nazwisko Pyzel – zapisywane też w formie Pizel, Pezel, Peszel, Hyzel, Tyzel czy nawet Stygiel – jest najprawdopodobniej spolonizowaną wersją nazwiska olęderskiego (Pizel/Pisell) lub też ma nieco późniejszy charakter przydomkowy (np. od pyzatej twarzy), a pierwotne jego brzmienie zanikło. Natomiast w świetle zachodnioeuropejskiego wyniku testu należy „włożyć między bajki”pojawiające się niekiedy opowieści o tureckim pochodzeniu tej rodziny, związanym z osadnikami czasów króla Jana III Sobieskiego.
W bazie danych FTDNA znaleziono 33 osoby o identycznych 12 markerach, co Pyzlowie z Powsina. Nosili oni wyłącznie nazwiska łacińsko-germańskie (Callaway, Carrington, Davenport, Drew, Enright, Finn,Hawkins, Huckins, Jones, Karpf, Killebrew, Lefevers, Lehnert, O’Connell, O’Riordan, Orth, Porter, Reardon, Riordan, Russell, Sawyer, Shuman, Southgate,Van Camp, Vaughn, Zerby).
Na tym poziomie testu ustalenie bliższych pokrewieństw z w/w rodzinami nie jest niestety możliwe. Wymaga to przeprowadzenia dodatkowych badań, polegających na rozpoznaniu konkretnej mutacji (SNP) charakterystycznej dla Pyzlów.