Autor: Łukasz Maurycy Stanaszek

Tytuł: Nadwiślańskie Urzecze. Podwarszawski mikroregion etnograficzny, Warszawa-Czersk 2014, ss. 364 (+płyta CD z fotocastem o regionie)

Opis: Publikacja jest wynikiem wieloletniej kwerendy terenowej i archiwalnej autora, uzupełnionej o dyskusję naukową obejmującą m.in. językoznawców, historyków i etnografów. Książka traktuje o zapomnianym mikroregionie etnograficznym, który rozciągał się po obydwu brzegach Wisły, pomiędzy ujściami Pilicy i Wilgi a mokotowskimi Siekierkami i prawobrzeżną Saską Kępą. Region związany był z Wisłą i handlem wiślanym, średniowieczną ludnością mazowiecką, flisakami zwanymi tu orylami, a także z tzw. osadnictwem olęderskim z północy. Określony typ osadnictwa, względna izolacja geograficzna wiślanej doliny (starorzecza, wysoka skarpa), a także dogodna odległość targowa i szybka dostępność do rynku warszawskiego (maksymalnie 40 kilometrów z biegiem rzeki), przyczyniły się do wytworzenia unikatowej wspólnoty regionalnej, manifestującej się m.in. w pięknych wilanowskich strojach i specyficznej nadrzecznej gospodarce. Życie na terenach zalewowych, jak również wielokulturowość Urzecza sprawiły, że tutejszy krajobraz kulturowy wyróżniał się szeregiem odrębnych cech, niespotykanych lub bardzo rzadkich na sąsiednich „górnych polach”. Do najważniejszych z nich bez wątpienia należały chruściane płoty, groble i wały ochronne, rozległe starorzecza, poldery, nasady wierzbowe i topolowe, bindugi flisackie i przewozy wiślane, trytwy (wyniesione drogi na mokradłach), terpy (pagórki pod domami) i liczne wiatraki. W XX wieku zainteresowania naukowe terenami nadwiślańskimi leżącymi w bezpośredniej styczności z Warszawą praktycznie zanikły, na co wpłynęły przeobrażenia gospodarczo-społeczne, jakie dokonały się pod wpływem ciągle rozrastającej się aglomeracji miejskiej.

Recenzenci: prof. Marian Pokropek, prof. Karol Piasecki, Jerzy Szałygin, Wojciech Marchlewski (fragmenty recenzji poniżej)

 

prof. dr hab. Marian Pokropek, etnograf

Ł. M. Stanaszek przedstawia w swojej książce niewielki odcinek Wisły obejmujący jej środkowy bieg na niezbyt długiej przestrzeni od południowych granic Warszawy po Czersk i dalej aż do ujścia Pilicy po stronie lewej, a do Wilgi po stronie prawej. Teren ten, bezpośrednio przylegający do Wisły z obu jej stron, nazywa Urzeczem. Nazwa ta, występująca zwykle w formie gwarowej Łurzyce, pojawiła się już w opracowaniach etnograficznych z XIX wieku, m.in. u Oskara Kolberga i Kornela Kozłowskiego, służąc zawsze do oznaczenia wąskiego nizinnego pasa pradoliny Wisły, ciągnącego się po obydwu brzegach rzeki. Przeciwstawiano ją toponimom sąsiednim (tj. Polesie, Górniacy itp.), rozpowszechnionym w mikroregionach położonych wyżej (na tzw. górnych polach). Oczywiście nazwy te nie dotyczyły znanych nam dużych regionów historycznych, ale były wyłącznie lokalnymi określeniami sąsiadujących z Urzeczem obszarów zalesionych i polnych. Zainteresowania naukowe terenami nadwiślańskimi leżącymi w bezpośredniej styczności z Warszawą, a określanymi nazwą Urzecze, właściwie zanikły na okres jednego stulecia, na co niemały wpływ miały przeobrażenia gospodarczo-społeczne i kulturowe, jakie dokonały się w XX w. pod wpływem oddziaływania ciągle rozrastającej się aglomeracji miejskiej, powodującej szybszą niwelację różnic kulturowych – regionalnych. Trzeba było dopiero wnikliwych badań Autora, aby ten mikroregion odkryć na nowo i przybliżyć nam jego historyczno-kulturowe odrębności, uchwycone niejako w ostatniej chwili. Mógł tego dokonać badacz, który z tym regionem związany jest więzami rodzinnymi, pozwalającymi mu dotrzeć do najgłębszych tradycji i pamiątek, często niedostępnych dla naukowców z zewnątrz. Jednocześnie, jako antropolog doktoryzowany na Wydziale Historycznym UW, Stanaszek mógł uruchomić właściwy warsztat naukowy, pozwalający na przedstawienie pozyskanych w terenie informacji i obserwacji na szerszym tle porównawczym. Mamy zatem dość szczegółowy opis zróżnicowania kulturowego mieszkańców Urzecza w stosunku do ludności z terenów wyżej położonych nad Wisłą, określanych innymi nazwami terytorialnymi i kulturowymi. Stanaszek zwraca uwagę nie tylko na odrębne warunki przyrodniczo-naturalne, ale także na uwarunkowania historyczne i społeczno-gospodarcze, wyrażające się m.in. w świadomości mieszkańców poszczególnych mikroregionów co do własnej odrębności, tradycji i historii. Wyjątkowo interesujące w recenzowanej książce są wiadomości o roli Wisły, jako arterii komunikacyjnej w procesach osadniczych oraz w przepływie dóbr kulturowych. O wielkich rzekach zwykło się mówić, że dzielą i łączą, są naturalną granicą rozdzielającą jakieś terytoria, regiony leżące po jej obu brzegach, ale jednocześnie są arterią komunikacyjną, wzdłuż której lub dzięki której dokonują się migracje ludności, a wraz z nią przenoszone są różnorodne wytwory kulturowe w szerokim tego słowa znaczeniu. Mogą to bowiem być przedmioty kultury materialnej przenoszone dzięki wymianie towarowej, ale mogą to być także elementy kultury duchowej (przenikanie i zapożyczanie odrębnych obrzędów, wierzeń, pieśni, muzyki, tańca i ukrytych w wytworach kulturowych odrębnych norm zwyczajowo-prawnych, społecznych, religijno-moralnych, świadomościowych itp.). Taką rzeką o podwójnym charakterze niewątpliwie była Wisła. Autor wspomina zatem o dużym wpływie na omawiany mikroregion flisu i flisactwa trwającego aż do II wojny światowej, a także o kolonistach obcego pochodzenia, czyli tzw. olędrach. O ile flis łączył te tereny z południem Polski, to kolonizacja olęderska przynosiła kulturę z północy. Te różne „fale osadniczo-kulturowe” dr Stanaszek dostrzega w zachowanych do dziś lub do niedawna reliktach, m.in. w strojach, transporcie, w budownictwie a przede wszystkim w folklorze. Materiał folklorystyczny jest w tym opracowaniu najbardziej pełny i dla badacza niezwykle interesujący. Niezmiernie wartościowy jest załączony do opracowania materiał ilustracyjny, w większości nigdy niepublikowany, w postaci starych fotografii, pamiątek rodzinnych. Obrazuje on świat już zanikły lub zanikający i jest znakomitym dopełnieniem tekstu książki. Wartość naukowa książki Ł. M. Stanaszka Nadwiślańskie Urzecze… jest bezsporna. Doskonale wpisuje się ona w nurt badań regionalistycznych, tak dziś chętnie podejmowanych, zapewne w myśl hasła „ocalić od zapomnienia”, a może też jako przeciwdziałanie niwelacji kulturowej pozbawiającej własnej tożsamości regionalnej.

 

prof. dr hab. Karol Piasecki, antropolog

Przysłowia są ponoć mądrością narodów. Recenzowana praca dowodzi prawdziwości jednego z nich, a mianowicie, że „najciemniej jest pod latarnią”. Badając genealogię swej rodziny autor „odkrył” w dolinie środkowej Wisły sięgający południowych przedmieść Warszawy zapomniany mikroregion etnograficzny. Już za to należy mu się pochwała i uznanie. Co prawda o Urzeczu wspominali Kolberg i inni badacze, lecz zawsze niejako mimochodem, poprzestając na konstatacji jego istnienia. Dr Stanaszek poszedł dalej, gromadząc na temat Urzecza liczne dokumenty i publikacje, setki zapomnianych zdjęć skazanych na niebyt, a wreszcie prowadząc intensywne badania terenowe wśród ludności tego regionu. Swoją działalnością popularyzatorską rozbudził wśród wielu starszych mieszkańców utracone poczucie regionalnej tożsamości, co więcej zdołał poszukiwaniem „łurzyckich” korzeni zarazić także młodych. Można być pewnym, iż książka Nadwiślańskie Urzecze… stanie się nie tylko ważnym wydarzeniem w polskiej etnologii, ale także zainspiruje wielu czytelników do poznawania swoich „Małych Ojczyzn”.

 

Jerzy Szałygin, etnograf

Publikacja stanowiąca drugie, poprawione i uzupełnione wydanie książki o nadwiślańskim Urzeczu autorstwa dr. Łukasza Maurycego Stanaszka ponownie zbliża nas do tematu niezwykłego podwarszawskiego mikroregionu etnograficznego, mikroregionu – jeszcze do niedawna – wydawałoby się zapomnianego i niemożliwego już w obecnej dobie do rozpoznania i opisania. Jednak czegóż nie może sprawić pasja badawcza, naukowy warsztat i zaangażowanie jednego autora? Znakomita publikacja wydana przed dwoma laty, pogłębiona dodatkowymi badaniami, skorygowana i uzupełniona dodatkowymi materiałami archiwalnymi i ilustracyjnymi, podsumowująca jednocześnie wyniki interdyscyplinarnej dyskusji naukowej, którą wywołała, daje nam jeszcze pełniejszy obraz podwarszawskiego Łurzyca z całą jego specyfiką, złożonością, odmiennością i międzykulturowością. Dzięki ogromnej pracy badawczej i zaangażowaniu autora w krótkim czasie otrzymujemy do rąk jeszcze lepsze opracowanie, będące również niewątpliwie zasługą mieszkańców Urzecza, pośród których książka spotkała się z dużym oddźwiękiem. Książka posiada również dodatkową wartość poznawczą – Autor opisując niezwykle ciekawie i szczegółowo elementy kultury mieszkańców mikroregionu, chcąc dać czytelnikom szersze spojrzenie na niepowtarzalne walory Urzecza, omawia je odnosząc się do kultury ludności z terenów położonych w oddaleniu od Wisły uformowanej w odrębnych warunkach historycznych, gospodarczo-społecznych jak również przyrodniczych. Wartość publikacji podnoszą również dalsze badania genetyczne nad rdzenną ludnością mikroregionu potwierdzające duże znaczenie pierwszej fali osadnictwa olęderskiego (która dotarła na Mazowsze w 1 ćwierci XVII w.) dla ukształtowania się wielu elementów odrębnej tożsamości kulturowej jego mieszkańców. Jest to tym bardziej cenne ustalenie, że przyjęło się twierdzić, iż olędrzy nie asymilowali się z rdzenną ludnością zamieszkującą na terenach zalewowych Wisły. My tymczasem, jako czytelnicy, mamy niewątpliwą przyjemność dzięki pracy włożonej przez Autora w badania i publikację zapoznać się z wynikami dociekań, które przeczą utartym schematom i wyznaczają nowe ścieżki poznania również dla innych badaczy na innych terenach.

 

Wojciech Marchlewski, etnograf

Książka, którą biorą Państwo do rąk jest niezwykła. „Nadwiślańskie Urzecze” Łukasza Maurycego Stanaszka to edytorski rarytas zachwycający rozległością badań, nowatorskim podejściem do zagadnienia etniczności. Jest to książka o mieszkańcach doliny środkowej Wisły, wyróżniających się pod względem kulturowym i historycznym. Obszar doliny Wisły w jej środkowym i dolnym biegu jest odmienny pod względem kulturowym, etnicznym, historycznym i gospodarczym, przez co może stanowić odrębny region etnograficzny. Odmienność ta to efekt mieszania się na przestrzeni wieków przybywających na ten teren kolejnych grup osadników oraz ludzi rzeki. Z przeprowadzonych analiz Autora wyłania się mikroregion doliny Wisły, zasadniczo różniący się od innych wyodrębnionych i opisanych dotychczas regionów etnograficznych. Na odmienność tą zwrócił także uwagę Jacek Olędzki w swojej pracy pt.: „Murzynowo. Znaki istnienia i tożsamości kulturowej mieszkańców wioski nadwiślańskiej w XVIII-XX wieku”. Ł. M. Stanaszek w swojej pracy odkrywa przed Czytelnikami dziedzictwo kulturowe Urzecza. Ukazuje nam lud nadwiślańskich potomków oryli, flisaków, olędrów, rolników, piaskarzy a także ich zajęcia, strój, gwarę, pieśni, obrzędy, zwyczaje i życie codzienne. Autor połączył warsztat etnografa, antropologa i historyka z nowoczesnymi wynikami genetyki, dziedziny, w której jest niewątpliwym ekspertem. Praca jest oryginalnym dziełem, udokumentowanym niepublikowanymi do tej pory źródłami historycznymi i wywiadami, jakie prowadził Autor z mieszkańcami Urzecza. Praca wyróżnia się bardzo bogatym materiałem ilustracyjnym, którego nie zawiera żadna inna praca dokumentująca życie mieszkańców doliny Wisły. Łukasz Maurycy Stanaszek wydając Nadwiślańskie Urzecze przyczynił się do rozbudzenia, drzemiącego w mieszkańcach Urzecza poczucia odrębności. Jest to niewątpliwie wielki wkład w ochronę dziedzictwa kulturowego tego regionu Polski.

 

Gdzie kupić książkę?

Księgarnia Historyczna Piotr Maroński, Warszawa, Al. Solidarności 105, tel. 22 652 19 59

On-line: http://ksiazkihistoryczne.pl/antropologia-i-etnologia-kulturowa-nadwislanskie-urzecze/p,369501

Kasa Zamku Książąt Mazowieckich w Czersku, tel. 22 727 35 22
Podczas imprez plenerowych i wykładów na Urzeczu, tel. 609 563 401