Do przeprowadzenia analizy dla nazwiska Krzychalik niezbędne jest skupienie się najpierw na nazwisku Włodarz/Włodarczyk. Nazwisko to występuje już w latach 20-tych XVII wieku w nieodległej Urzeczu okolicy, tj. w parafii Jazgarzew. W roku 1629 pojawia się tam Jan Swatek-Włodarz, który wraz z żoną Łucją chrzci syna Szymona, a w 1637 roku córkę Justynę. Nazwisko to na początku XVIII wieku zamienia się na tym terenie na Włodarczyk. Niewykluczone, że pojawienie się Włodarczyków na Urzeczu jest związane z rodziną pochodzącą właśnie z parafii jazgarzewskiej, bowiem w metrykach cieciszewskich w 1679 roku odnotowany jest ślub Zofii c. Pawła Włodarczyka pochodzącej z Łbisk (par. Jazgarzew) z Piotrem Puchałą z Baniochy.

Analiza metryk parafialnych pokazała, że rodzina Włodarczyków ciążyła ku Cieciszewowi znacznie wcześniej, zapewne już od początku XVII wieku. W latach 1661-1676 w Czernidłach odnotowani są: Maciej Włodarczyk i jego dorosły syn Wojciech oraz Krzysztof Włodarczyk i jego dzieci w różnym wieku, w tym jeden dorosły syn zwany Jan Włodarczyk alias Krychal. Gniazdem rodzinnym rodziny Włodarczyków są właśnie Czernidła, a rodzina musiała się tu pojawić ok. 1615-1620 roku, tak bowiem datuje się lata urodzenia Macieja i Krzysztofa. Nie ulega wątpliwości, że początkowe brzmienie nazwiska Krzychalik w formie Krychal ma charakter odimienny pochodzący właśnie od Krzysztofa zapewne Włodarczyka. Zwany tak jest nie tylko jego najstarszy syn Jan, ale również młodszy syn Wojciech (mówi o tym metryka ślubu z 1685 roku).

Nazwisko Krychal pod koniec XVII i na początku XVIII wieku zaczyna być zapisywane, jako Krzychal (1696, ślub Wojciecha Krzychala z Katarzyną Grabską z Czernideł oraz 1715, ślub Jakuba n/n z Katarzyną Krzychalówną również z Czernideł, świadkiem jest Leonard Włodarczyk). Na teren parafii powsińskiej, do Bielawy trafia zapewne jeden z młodszych synów Krzysztofa Włodarczyka (starszy Jan mieszka w Cieciszewie, a młodszy Wojciech obejmuje gospodarstwo na Czernidłach). Mając na uwadze, że Krzysztof w wieku ok. 50 i 55 lat miał jeszcze 2 żony (Jadwigę Kózkę i Annę) można przypuszczać, że do Bielawy trafił syn po jednej z tych żon. Syn ten zapoczątkował bielawską linię Krzychalików z rzadka zwanych Krzycholikami. Miał on synów: ok. 1697 – Jakuba, ok. 1701 -Andrzeja i ok. 1712 – Szczęsnego i Szymona (prawdopodobnie bliźnięta). Szymon Krzychała/Krzychalik ok. 1736 roku ożenił się z Krystyną i za rok urodził się ich syn Maciej. Maciej w 1764 roku pojął za żonę Mariannę (wdowę), w 1765 roku miał z nią bliźnięta, a w 1766 roku syna Walentego (w kolejnych latach również:Mariannę, Franciszka i Kazimierza). Walenty ok. 1790 roku ożenił się z Heleną Masiaczką i miał z nią: 1797 – Stanisława, 1802 – Małgorzatę, 1804 – Marcina i1808 – Franciszka. W Bielawie na gospodarstwie został Marcin Krzychalik, który w 1831 roku ożenił się z Małgorzatą z Mrówków. Małżeństwo to miało kilkoro dzieci, w tym w 1842 roku syna Franciszka. Franciszek Krzychalik z Bielawy ożenił się w 1865 roku z Anną z Matyjasiaków z pobliskich Lisów. W tych ostatnich mieszkali do starszych lat swego życia, lecz między 1883 a 1884 rokiem przenieśli się na sąsiednie Zamoście. Gospodarstwo na Zamościu objął ich syn Jakub, który ożenił się z Julianną Biernacką.

oprac. Danuta Bekalarek

Wyniki testu DNA przedstawiciela rodziny Krzychalików pokazały, że przynależy on do dość rzadkiej w Polsce haplogrupy E1b, określanej przez nas jako GRUPA ŚRÓDZIEMNOMORSKA. Przodkowie Krzychalików być może przybyli do południowej Polski z terenów Rumunii lub Bałkanów, jako tzw. wołosi, zajmujący się w szczególności wyspecjalizowanym pasterstwem górskim. Niewykluczone, że na Urzecze dotarli oni Wisłą jako flisacy (oryle) lub też jako robotnicy sezonowi. Z czasem rodzina uległa pełnej polonizacji.
W teście uwzględniającym 12 markerów w bazie danych FTDNA znaleziono 12 osób o identycznym profilu genetycznym. Nosiły one w znakomitej większości nazwiska łacińsko-germańskie (Broadbend, Cannon, Cox, Daft, Ssymank, Wright, Young), a rzadziej słowiańskie (Maruska, Oparin). Z terenu Urzecza identyczny wynik posiadali Sankowscy z Czerniakowa, a prawie identyczny – Szynkiewiczowie z Czerska, być może stanowiący w przeszłości jedną rodzinę (odimienne nazwisko Krzychalik po Krzysztofie Sankowskim/Szynkiewiczu).
Niewykluczone, że rodzina bardziej niż z Wołochami miała związek z osadnictwem olęderskim z północy, a Krzychalikowie są dalekimi potomkami legionistów rzymskich osiadłych w północnych prowincjach Imperium (Fryzja, Wyspy Brytyjskie). Dopiero jednak dalsze uszczegółowienie testu (rozpoznanie mutacji SNP) pozwoli na wychwycenie ewentualnych związków krewniaczych.